
EN
Michał, son of one of our esteemed trustees—Marcin was just signed to his dream football team. We’ve been observing Michał’s progress through our biweekly trainings. We are so proud of both father and son. Furthermore, we also wanted to give a special recognition to one of our regulars – Dawid, for being the driving force behind Michał’s training! Well done!
Here are the words of the proud dad:
Today, my son, also thanks to you (because he also learned from you), proved to me that patience in achieving a goal combined with hard work is crucial. Just two years ago he woke up with the desire to play football, I took him to the best club in the area. Of course, they immediately rejected it, saying it was not a place for beginners. Instead of being upset like most of today’s youth players, he started working hard in the weakest club. Training individually on days off with Dawid and training with you all on Wednesdays. He learned something from each of you (special thanks to Mariusz R for the tips and motivation). Games with you, which probably gave him the most in terms of self-confidence, motivation, self-acceptance, opportunities to observe and play as a team. It was today that he tested successfully in a team that said no so recently.
A special day for him, because he has proven something to himself, but also for me, because I am proud, and thank you very much for your help and for accepting him into our community.
We are united by football, so to speak 😉💪
PL
Michał, syn jednego z naszych szanownych powierników – Marcina, właśnie podpisał kontrakt ze swoją wymarzoną drużyną piłkarską. Postępy Michała obserwowaliśmy podczas naszych treningów. Jesteśmy bardzo dumni zarówno z ojca, jak i syna. Ponadto chcieliśmy szczególnie wyróżnić jednego z naszych stałych bywalców — Dawida, za to, że był siłą napędową szkoleń Michała! Super robota!
Oto słowa dumnego taty:
Dzisiaj mój syn, również dzięki Wam (bo przecież uczył się i od was) udowodnił mi, że cierpliwość w dążeniu do celu w połączeniu z ciężką pracą jest kluczowa. Zaledwie dwa lata temu obudził się z chęcią grania w piłkę, zabrałem go do najlepszego klubu w okolicy. Oczywiście od razu go odrzucili, mówiąc, że to nie miejsce dla początkujących. Zamiast się poddać, jak większość dzisiejszej młodzieżówki, zaczął harować w najsłabszym klubie. Indywidualne treningi w dniach wolnych z Dawidem, no i treningi z wami w środy. Od każdego z was coś wyciągnął (tu szczególne podziękowania dla Mariusza R, za wskazówki i motywację). Gierki z wami, które chyba dały mu najwięcej jeżeli chodzi o wiarę w siebie, motywację, akceptację siebie, możliwości podpatrywania i gry zespołowej. To właśnie dzisiaj, zaliczył testy z sukcesem w drużynie, która powiedziała nie tak niedawno temu. Ważny dzień dla niego, bo coś sobie udowodnił, ale i dla mnie, bo jestem dumny i bardzo wam dziękuję za pomoc i za przyjęcie go do naszej wspólnoty. Łączy nas piłka, że tak powiem ![]()
.









Leave a comment